Nikt po marketingu nie jest, znaczy sprzedać się nie umiemy...
Jazda była przednia. PRZYWIEŹLIŚMY puchary, dyplomy i przeszczęśliwego Kwadrata (do domu, ma się rozumieć;-) Trzy nocne burze trochę nas rano zdezorientowały, ale z nadzieją na poprawę pogody pojechaliśmy "po swoje" ok. 8.00, 18.07.
Przywitała nas w Myśliborku iście żeglarska aura- wiało i nie padało, ufff! Trasa objeżdżała całe jezioro. Większość z nas pierwszy raz płynęła po tym akwenie- takie jakieś to jezioro....... krzywe i duuuuuże.
Emocje były?- Były.
Pogoda była?- Była.
Sukces jest?- Jest.
Trzy załogi ze "Sztormu" ukończyły bieg australijski następująco:
II m Andrzej Januszewski, Piotr Sutkowski, Sebastian Staszkiewicz
III m Artur Wilk, Magdalena Bakalarczyk- Wilk, Dariusz Ślifirski
IV m Stanisław Skowron, Mariusz Mikołajczyk, Zygmunt Zalejski.
Sklasyfikowano nas też osobno jako klasę i noty, jak wyżej, tyle, że od miejsca I poczynając.
Pokazaliśmy na co nas stać, o!
Nikt po marketingu nie jest, znaczy sprzedać się nie umiemy...
Jazda była przednia. PRZYWIEŹLIŚMY puchary, dyplomy i przeszczęśliwego Kwadrata (do domu, ma się rozumieć;-) Trzy nocne burze trochę nas rano zdezorientowały, ale z nadzieją na poprawę pogody pojechaliśmy "po swoje" ok. 8.00, 18.07.
Przywitała nas w Myśliborku iście żeglarska aura- wiało i nie padało, ufff! Trasa objeżdżała całe jezioro. Większość z nas pierwszy raz płynęła po tym akwenie- takie jakieś to jezioro....... krzywe i duuuuuże.
Emocje były?- Były.
Pogoda była?- Była.
Sukces jest?- Jest.
Trzy załogi ze "Sztormu" ukończyły bieg australijski następująco:
II m Andrzej Januszewski, Piotr Sutkowski, Sebastian Staszkiewicz
III m Artur Wilk, Magdalena Bakalarczyk- Wilk, Dariusz Ślifirski
IV m Stanisław Skowron, Mariusz Mikołajczyk, Zygmunt Zalejski.
Sklasyfikowano nas też osobno jako klasę i noty, jak wyżej, tyle, że od miejsca I poczynając.
Pokazaliśmy na co nas stać, o!