Jak powinien wyglądać dyżur przy Bosmanie, można było dowiedzieć się, obserwując dzisiejszą pracę Darka i Basi. Klub to nie tylko pasywne byczenie się na kwadracie czy też na tarasie. Zobowiązania, jakie bierzemy na siebie, pragnąc dobrze sprzedawać usługi, zmuszają nas do intensywnej pracy dla profesjonalnej obsługi Klienta. Bosman, choćby nie wiem jak bardzo sprawny i operatywny, nie "ogarnie" wszystkiego. Przyszłą sobotę dyżuruje Rafał Siudek przemiennie ze mną, kto ma ochotę na niedzielę? Tylko nie piszcie, że coś "bierzecie" - przyjecie dyżuru obliguje i świadczy o nas.
Jak powinien wyglądać dyżur przy Bosmanie, można było dowiedzieć się, obserwując dzisiejszą pracę Darka i Basi. Klub to nie tylko pasywne byczenie się na kwadracie czy też na tarasie. Zobowiązania, jakie bierzemy na siebie, pragnąc dobrze sprzedawać usługi, zmuszają nas do intensywnej pracy dla profesjonalnej obsługi Klienta. Bosman, choćby nie wiem jak bardzo sprawny i operatywny, nie "ogarnie" wszystkiego. Przyszłą sobotę dyżuruje Rafał Siudek przemiennie ze mną, kto ma ochotę na niedzielę? Tylko nie piszcie, że coś "bierzecie" - przyjecie dyżuru obliguje i świadczy o nas.