...na wodzie..fajnie wieje...plyniemy Karina...wiaterek kladzie elegncko(jestesmy niedaleko przed wyspa)...Jacek za sterem i pytanie kogos z pokladu:
-Jacek widzisz ta wyspe?
Na co Jacek odpowiada:
-"jaka wyspe?"
Po czym za jakies 10 min probuje nam udowodnic a nawet i wmowic ze na DZ plynacej przed nami czlowiek wypadl za burte, co widzi oczywiscie tylko Jacek ;)
Oj Jacku Jacku...::) i za to wlasnie Cie uwielbiam i zapewne nie tylko ja
Masz ode mnie ogromnego buziaka
nie widziec wyspy a dojzec czlowieka w wodzie - to sie nazywa chyba sokole oko
"JACEK SOKOLE OKO"
...na wodzie..fajnie wieje...plyniemy Karina...wiaterek kladzie elegncko(jestesmy niedaleko przed wyspa)...Jacek za sterem i pytanie kogos z pokladu:
-Jacek widzisz ta wyspe?
Na co Jacek odpowiada:
-"jaka wyspe?"
Po czym za jakies 10 min probuje nam udowodnic a nawet i wmowic ze na DZ plynacej przed nami czlowiek wypadl za burte, co widzi oczywiscie tylko Jacek ;)
Oj Jacku Jacku...::) i za to wlasnie Cie uwielbiam i zapewne nie tylko ja
Masz ode mnie ogromnego buziaka
nie widziec wyspy a dojzec czlowieka w wodzie - to sie nazywa chyba sokole oko
"JACEK SOKOLE OKO"