Szanowny Kolego Jacku, otóż jutro będą potrzebni najtwardsi ludzie jacy są na przystani, tacy co mają silne kręgosłupy i mocne ręce i nie boją się zimna jednym słowem twardziele. Właśnie jakbyś mógł z tej północy do nas podskoczyć choć na chwile to byłoby nam raźniej.
Szanowny Kolego Jacku, otóż jutro będą potrzebni najtwardsi ludzie jacy są na przystani, tacy co mają silne kręgosłupy i mocne ręce i nie boją się zimna jednym słowem twardziele. Właśnie jakbyś mógł z tej północy do nas podskoczyć choć na chwile to byłoby nam raźniej.