No i patrzcie, jaka skorupa na kołach. Ciekawe, kiedy na wodę? A kto będzie opiekunem? Czy jacht będzie "chodził pod turystę"? Szybko można go zgminić, zeszmacić. A nazwa? Nic mi nie mówi, to jakaś chińszczyzna?.Jakiś "Miśków U-boot Navy"? Dla mnie nową nazwą mógłby być np s/y Karwasz? No, ładnie, możne być. Ważne, że się rozrastacie
No i patrzcie, jaka skorupa na kołach. Ciekawe, kiedy na wodę? A kto będzie opiekunem? Czy jacht będzie "chodził pod turystę"? Szybko można go zgminić, zeszmacić. A nazwa? Nic mi nie mówi, to jakaś chińszczyzna?.Jakiś "Miśków U-boot Navy"? Dla mnie nową nazwą mógłby być np s/y Karwasz? No, ładnie, możne być. Ważne, że się rozrastacie