Stanisławie, zająłbyś stanowisko, czy chcesz popłynąć czy też pozostaniesz na brzegu? Jakieś wróbelki ćwierkały, ze coś się kroi w przyszłorocznych planach. Stanisławie, puść jakiś kłąb pary, zdradź sekretne knowania. Nie bój się, nic nie powiem drugiemu miskowi, wszystko pozostawię w "rodzinie przystaniowców"
Stanisławie, zająłbyś stanowisko, czy chcesz popłynąć czy też pozostaniesz na brzegu? Jakieś wróbelki ćwierkały, ze coś się kroi w przyszłorocznych planach. Stanisławie, puść jakiś kłąb pary, zdradź sekretne knowania. Nie bój się, nic nie powiem drugiemu miskowi, wszystko pozostawię w "rodzinie przystaniowców"