Venit vidit vicit, vicit gloria, et gloria victoribus, qui exci vidit qui non tacita
tak chyba należy strescić sobotę 14 lipca w naszym Klubie, pokazaliśmy, że jesteśmy z krwi i kości żeglarzami. Cieszy że są jeszcze śmiałkowie którzy nie zapomnieli jaki jest cel naszego zgromadzenia: navigare, navigare et navigare iterum. Moje osobiste podziękowania dla Piotrka za to że utarł nosa pewnym nazwijmy to "ławeczkowym" teoretykom żeglarstwa (bez urazy Panowie), oraz dla Jacka który po raz kolejny okazał się wielką niezłomnością żeglarskiego charakteru ( qui hoc vidit) że nie wspomnę o Zwycięzcy i całej reszcie startujących, na czele z jedyną "śmiałkinią" której imię wszyscy znamy. Z całą pewością Długi był z nami, i razem z nami żeglował. Do następnej potyczki w regatach...
Venit vidit vicit, vicit gloria, et gloria victoribus, qui exci vidit qui non tacita
tak chyba należy strescić sobotę 14 lipca w naszym Klubie, pokazaliśmy, że jesteśmy z krwi i kości żeglarzami. Cieszy że są jeszcze śmiałkowie którzy nie zapomnieli jaki jest cel naszego zgromadzenia: navigare, navigare et navigare iterum. Moje osobiste podziękowania dla Piotrka za to że utarł nosa pewnym nazwijmy to "ławeczkowym" teoretykom żeglarstwa (bez urazy Panowie), oraz dla Jacka który po raz kolejny okazał się wielką niezłomnością żeglarskiego charakteru ( qui hoc vidit) że nie wspomnę o Zwycięzcy i całej reszcie startujących, na czele z jedyną "śmiałkinią" której imię wszyscy znamy. Z całą pewością Długi był z nami, i razem z nami żeglował. Do następnej potyczki w regatach...