Jest mi niezmiernie przykro, ale godzina rozpoczęcia prac jest po prostu nijaka; rozbija mi całą sobotę, eliminuje inne aktywności i możliwości realizacji. Proponuję na czas prac jesiennych wprowadzić rozpoczęcie prac w soboty nie później jak 10.00. Mam wówczas (ja), po 5 godzinach pracy, czas na obiad a później może działka.... Przy starcie prac o 11.30 (a może 12.00), wybieram jednak od 9.00 działkę, 15,00 obiad a później ...już nic, bo po 16.00 na przystani nikt nie pracuje.... Rozumie , że w sobotę lubimy spać bardzo długo, ale.....
Jest mi niezmiernie przykro, ale godzina rozpoczęcia prac jest po prostu nijaka; rozbija mi całą sobotę, eliminuje inne aktywności i możliwości realizacji. Proponuję na czas prac jesiennych wprowadzić rozpoczęcie prac w soboty nie później jak 10.00. Mam wówczas (ja), po 5 godzinach pracy, czas na obiad a później może działka.... Przy starcie prac o 11.30 (a może 12.00), wybieram jednak od 9.00 działkę, 15,00 obiad a później ...już nic, bo po 16.00 na przystani nikt nie pracuje.... Rozumie , że w sobotę lubimy spać bardzo długo, ale.....