Odpowiedź

Witaj

Już połowa sezonu (prawie) za nami, z tego cztery tygodnie spędziłem na moich ukochanych wodach Egejskiego a uszczegóławiając – Dodekanezu. Oprócz najbardziej znanych Rodos czy Kos odwiedziłem prześliczną Simi z jej specjalnością kulinarną – Simi shrimps czyli maleńkimi krewetkami usmażonymi jak frytki, które jemy razem z pancerzykami, wygasły wulkan Nisiros, Kalimnos, Patmos (znaną z pobytu św Jana tego od Apokalipsy), Leros, Tilos (słynącą z fantastycznie przyrządzanego koziego mięska). Zapuściłem się na południowe Sporady i cumowałem na Samos i Ikarii. Wiatry wyjątkowo w tym sezonie 4 – 5 st B, praktycznie cały czas. Silnika używaliśmy tylko do wyjścia i wejścia do portu co nie zawsze jest takie oczywiste. Ponadto na początku sezonu żeglowałem przez tydzień w Chorwacji i wszystko wskazuje że Chorwacją zakończę sezon.

Wysyłam parę fotek z rejsów.

Pozdrawiam

Zbyszek Dubicki