Dziś około 2 w nocy nasz serwis zanotował milionową odsłone (1 000 000). Szacuje się, że 80% to wejścia "automatów-programów" wyspecjalizowanych w wstawianiu linków z reklamami, 19% to maszyna "google" aktualizująca i nadająca pozycje w wyszukiwarce, pozostały procent to wejścia indywidualnych użytkowników, jednak ocenia się, ze liczba tych "unikalnych" waha sie w granicach 1000...czyli od sierpnia 2005 ogladało nas około tysiąca osób "z zewnątrz"
Ja ostatnio dobry w prorokowaniu jestem, nawet Jacek mi to przyznał na łamach EB.
Najpierw ster w Savancie później optyki.
Więc z mojego proroctwa wynika ze stary zarząd zostanie. A przynajmniej część.....
Czyli tak, jak w rodzinie, co??? A rozwody są znane???? A separacje od korytka i kołderki???? Zżedliwa, od lat znana i ta sama baba u boku jest lepsza niż świeża, pełna pomysłów "świeżynka"??
Przeglądam (tak sobie) statystyki strony i oczom (kolejny raz) nie wierzę. Miesiąc luty, mimo iż jeszcze ma kilka dni, bije rekordy odświeżeń, dziennie kilka tysięcy "kliknięć" na stronie i ... jakoś cisza. Pogaduchy jakieś niemrawe, forum omijane dużym łukiem, a ranking stron żeglarskich (ta mała ikona po lewej w formie żagielka) ukazuje nas daaaaleko z tyłu peletonu.
Takie malutkie pytanie do Admina - może licznik zdefekciał??? może maszyna padła i fałszuje??? no bo gdzież te kilka tysięcy "kliknięć"?????
chyba na Wyspie Nadziei....
W Galerii, został "stworzony" album pt Poszukiwanie wiosny. Jeżeli masz coś wiosennego, coś ciekawego, czym chciałbyś/chciałabyś podzielić się z odwiedzającymi stronę - przekaż foty Tomaszowi-G - On będzie wiedział, co z nimi zrobić. W końcu duży jest....sorry Winetou
Jestem zdegustowany, że tak śliczne malunki, autorstwa pewnych młodych dam, zostały potraktowane tak brutalnie. I to na mojej skrzyneczce!!!!! Sprawca zostanie pociągnięty..... no, do czego, albo za co???:mad::mad::mad:
Dzisiaj nie mogłem przyjść bo mój tata, wyjeżdżał do Nowregii... Coo... Ja tej szafki nie ruszałem. To Karol jak miał szlifierkę to coś tam robił bo puźniej przyszedł na górę i się chwalił... A teraz najprawdo podobniej mnie nie było i nie było na kogo zgonić i zgonili na mnie.;/ :mad::eek:
Jak dało się zauważyć, drogi Kolego, w soboty też nie możesz. A swoją drogą, to w czym przeszkadzała Ci moja szafka, że pozbawiasz ją pokrycia ochronnego czyli farby???? Nogi z ..... powyrywam!!!!!!:mad:
No, no, no - i co jeszcze? Czy tylko tam gdzie słońce dochodzi, można robić coś ze skorupkami? Czyżby Sceptyś zapomniał dziurę w prawej burcie biednej Doriski i własne teksty, że trzeba by to to przemalować?Zawsze pojawia się pytanie, czy robić to zimą czy w lipcu na nabrzeżu. Osobiście wolę zimę, no, może wiosnę, ale tę wczesną. Jeżeli jeździ się po świecie na obcych skorupkach, zapominając o własnych, to cóż....nie zawsze dociera to, o czym skorupeczki szepczą między sobą. A co do koła - trzeba nim walnąć w czoło tych, co młodego wyprowadzili do lasu...i tam pozostawili.
a mi skorupy żaliły się inaczej trochę. Savanta krzyczała ze ma jechać tam gdzie dl optyków miejsca nie było. a Doris to nie wiem czyim głosem mówiła, bo swoim chyba nie. Pierwsze słyszę o kolorkach. Cirrusy jak cirrusy co roku krzyczą o łatki.
PS. A tam na marginesie to w 2003 roku mnie także nikt nie odwiedzał jak Doris była tam gdzie dla optyków miejsca nie było, więc chyba historia zatacza koło...
Maluchy przez cały tydzień zrywali stare farby, łykali tony pyłu (dlaczego łykali??), pies z kulawą nogą nie raczył ich odwiedzić, pożalić się nad ich nędznym losem, a Wy co??? Staruchy, leniuchy - Savanta czeka na remont od trzech lat, Doris ciągle słyszy, że dostanie nowe kolorki, Cirrusy wołają o świerze łatki - i kto to ma zrobić??? Skrzaty??? Może maluchy po Optymistach łykną i duuuuuże skorupy, co???
Duże skorupy w dużym hangarze czekają na Was....leniuchy
a może korzystając z okazji zrobimy sobie BOJERY?? tylko musimy się pospieszyć póki śniegu choć ciupka jest :):)
hehe :))):) ale na lód jeszcze trochę poczekamy:) albo takie tratwy??
takie co by zimą można było pływac?? hahahaha :D:D:D:D:D
zartuję oczywiście
Sceptyś jak zwykle zbiesiony... stanowiska malarskie, komory, wentylatory, filtry powietrza, mieszalniki, nie wspominajac o pistoletach ... wszystko czeka....do nastepnej jesieni
i znowu popatrzą....i odsapną. Później pomarudzą, pomruczą....i znowu odsapną. A o kolorku możesz Koleś zapomnieś, bo sapać będą do następnej zimy....takie to są sapaki
Sceptyś pisząc o siatkce, miał na myśli kłusowanie przy pomocy siatek rozstawianych na płyciznach jeziora. Forum jest dobrym miejscem do wymiany poglądów, gdzie jakie rybki dają się złapać i gdzie jaka siatka została wyłożona. A mecz.....no cóż - psyche
Co Pan miał na myśli pisząc "płoche stópki" ?? :confused:. Ja deklaruje się odrazu że przyjdę :D :P. Acha noi w końcu się zabieramy za nasze "Miss-y sezonu 2007". :D:P
Odpowiedzi
Dziś około 2 w nocy nasz serwis zanotował milionową odsłone (1 000 000). Szacuje się, że 80% to wejścia "automatów-programów" wyspecjalizowanych w wstawianiu linków z reklamami, 19% to maszyna "google" aktualizująca i nadająca pozycje w wyszukiwarce, pozostały procent to wejścia indywidualnych użytkowników, jednak ocenia się, ze liczba tych "unikalnych" waha sie w granicach 1000...czyli od sierpnia 2005 ogladało nas około tysiąca osób "z zewnątrz"
Ja ostatnio dobry w prorokowaniu jestem, nawet Jacek mi to przyznał na łamach EB.
Najpierw ster w Savancie później optyki.
Więc z mojego proroctwa wynika ze stary zarząd zostanie. A przynajmniej część.....
tylko szkoda, że mnie nie będzie, najlepsze mnie ominie:(
jeszcze albo aż :):):) WSZYSTKO SIE MOZE ZDARZYC.. dalej znacie :):))::D:D:D:D:D:D
No, rozpędzamy się.............pozostało jeszcze 6 dni
no ale czy ta świeżynka będzie lepsiejsza to się okaże... no właśnie SCEPTYś, normalnie przegięcie, aż wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!
No własnie bez STAREGO nudno będzie, inie będzie miał kto pracować;P:P:P
Czyli tak, jak w rodzinie, co??? A rozwody są znane???? A separacje od korytka i kołderki???? Zżedliwa, od lat znana i ta sama baba u boku jest lepsza niż świeża, pełna pomysłów "świeżynka"??
Judyśko STARY moze byc NOWYM ;) :p, . po co mają się zmieniać. fajnie było zawsze ktoś pokrzyczał, ponarzekał. a tak to nudno będzie....
hmm stary zarzad konczy?? watpie ze nowy moze byc lepszy;) wystarczy rownie dobry...
Przeglądam (tak sobie) statystyki strony i oczom (kolejny raz) nie wierzę. Miesiąc luty, mimo iż jeszcze ma kilka dni, bije rekordy odświeżeń, dziennie kilka tysięcy "kliknięć" na stronie i ... jakoś cisza. Pogaduchy jakieś niemrawe, forum omijane dużym łukiem, a ranking stron żeglarskich (ta mała ikona po lewej w formie żagielka) ukazuje nas daaaaleko z tyłu peletonu.
Takie malutkie pytanie do Admina - może licznik zdefekciał??? może maszyna padła i fałszuje??? no bo gdzież te kilka tysięcy "kliknięć"?????
chyba na Wyspie Nadziei....
Ty Tomaszu, nie znasz umiaru. Jak nie gorący Las... to jakaś zimna Anglia. Wybierz coś miedzy ....i napisz co wybrałeś
Ogromne pozdrowienia z zimnej Anglii. Bardzo milo popatrzec jak strona sie rozwija - gratuloje rowniez fajnej galerii.
Pozdrawiam wszystkie "miśki" i nietylko
Tomek
PS. Na mojej stronie ukaza sie niedlogo zdjecia z wyprawy do USA (Las Vegas, Wielki Kanion Colorado i Mexyk) zapraszam. Adres ... napewno znacie
W Galerii, został "stworzony" album pt Poszukiwanie wiosny. Jeżeli masz coś wiosennego, coś ciekawego, czym chciałbyś/chciałabyś podzielić się z odwiedzającymi stronę - przekaż foty Tomaszowi-G - On będzie wiedział, co z nimi zrobić. W końcu duży jest....sorry Winetou
P R O T E S T!!! jak tak mozna czyjes dzielo??? i to w tak drastyczny sposob?
Jestem zdegustowany, że tak śliczne malunki, autorstwa pewnych młodych dam, zostały potraktowane tak brutalnie. I to na mojej skrzyneczce!!!!! Sprawca zostanie pociągnięty..... no, do czego, albo za co???:mad::mad::mad:
oooo P. Mariuszu nowa szafka czy nowa tapicerka????? no tak sezon sie jeszcze nie zaczął u juz szody.... no no
Dzisiaj nie mogłem przyjść bo mój tata, wyjeżdżał do Nowregii... Coo... Ja tej szafki nie ruszałem. To Karol jak miał szlifierkę to coś tam robił bo puźniej przyszedł na górę i się chwalił... A teraz najprawdo podobniej mnie nie było i nie było na kogo zgonić i zgonili na mnie.;/ :mad::eek:
Jak dało się zauważyć, drogi Kolego, w soboty też nie możesz. A swoją drogą, to w czym przeszkadzała Ci moja szafka, że pozbawiasz ją pokrycia ochronnego czyli farby???? Nogi z ..... powyrywam!!!!!!:mad:
Panie Mariuszu, ja będę chodził tylko w czwartki i soboty, bo w piątek nie mogę.:(:confused:
Prace przy sprzęcie odbywają się w czwartki, piątki (po 16.00) oraz w soboty
No, no, no - i co jeszcze? Czy tylko tam gdzie słońce dochodzi, można robić coś ze skorupkami? Czyżby Sceptyś zapomniał dziurę w prawej burcie biednej Doriski i własne teksty, że trzeba by to to przemalować?Zawsze pojawia się pytanie, czy robić to zimą czy w lipcu na nabrzeżu. Osobiście wolę zimę, no, może wiosnę, ale tę wczesną. Jeżeli jeździ się po świecie na obcych skorupkach, zapominając o własnych, to cóż....nie zawsze dociera to, o czym skorupeczki szepczą między sobą. A co do koła - trzeba nim walnąć w czoło tych, co młodego wyprowadzili do lasu...i tam pozostawili.
a mi skorupy żaliły się inaczej trochę. Savanta krzyczała ze ma jechać tam gdzie dl optyków miejsca nie było. a Doris to nie wiem czyim głosem mówiła, bo swoim chyba nie. Pierwsze słyszę o kolorkach. Cirrusy jak cirrusy co roku krzyczą o łatki.
PS. A tam na marginesie to w 2003 roku mnie także nikt nie odwiedzał jak Doris była tam gdzie dla optyków miejsca nie było, więc chyba historia zatacza koło...
Maluchy przez cały tydzień zrywali stare farby, łykali tony pyłu (dlaczego łykali??), pies z kulawą nogą nie raczył ich odwiedzić, pożalić się nad ich nędznym losem, a Wy co??? Staruchy, leniuchy - Savanta czeka na remont od trzech lat, Doris ciągle słyszy, że dostanie nowe kolorki, Cirrusy wołają o świerze łatki - i kto to ma zrobić??? Skrzaty??? Może maluchy po Optymistach łykną i duuuuuże skorupy, co???
Duże skorupy w dużym hangarze czekają na Was....leniuchy
a może korzystając z okazji zrobimy sobie BOJERY?? tylko musimy się pospieszyć póki śniegu choć ciupka jest :):)
hehe :))):) ale na lód jeszcze trochę poczekamy:) albo takie tratwy??
takie co by zimą można było pływac?? hahahaha :D:D:D:D:D
zartuję oczywiście
Sceptyś jak zwykle zbiesiony... stanowiska malarskie, komory, wentylatory, filtry powietrza, mieszalniki, nie wspominajac o pistoletach ... wszystko czeka....do nastepnej jesieni
a po sapaniu pomysla, zmienia, znowu pomrucza, pomysla i mooooze wtedy cos.... ewentualnie.....
Hahaha Pączku. :mad: Żeby za dobrze nie poszło:D. Te optyki mają być zrobione porządnie. :cool: I mają być dobrze pomalowane. NA BIAŁO. :D:P :cooll:
A jak już odsapną to będą odpoczywać po sapaniu bo sapanie meczące jest....
A malowane będą ta ja ci powiem gdzie...
na pomoście na przystani pędzelkiem, może jak dobrze pójdzie to nawet wałeczkiem.....
i tak to już z nimi jest ... że jak zaczną już marudzić to będą marudzić... taka ich natura :)
i znowu popatrzą....i odsapną. Później pomarudzą, pomruczą....i znowu odsapną. A o kolorku możesz Koleś zapomnieś, bo sapać będą do następnej zimy....takie to są sapaki
Spoko, Koleś, spoko....
Starcy jakowyś zajrzą, popatrzą!!!!! i ocenią?????? A jak ocenią, to odsapną.....! i popatrzą....
Jutro. :D:P W sumie on już dziś jest skończony. Panie Mariuszu gdzie one będą malowane? Bo jeden jest już skończony.:D:P:cool:
w srode??? hmmm ciekawe ktora????
buahahahaha.......
Kamilo... 800 :confused:. Oco w tym chodzi.?? :):D No w środe, powinniśmy skończyć 1 "optyka" :D :(:cool:
Sceptyś pisząc o siatkce, miał na myśli kłusowanie przy pomocy siatek rozstawianych na płyciznach jeziora. Forum jest dobrym miejscem do wymiany poglądów, gdzie jakie rybki dają się złapać i gdzie jaka siatka została wyłożona. A mecz.....no cóż - psyche
To nie miejsce do takich tematów. Na forum sobie temat załóż. Tu można o siatkówce pogadać od czasu do czasu.....
Nie no Polska dostała baty z Niemcami są tylko wice mistrzami świata niestety ale sędziowie też pomogli Niemcą.
jeśli nie będzie padać :P 800 mo ja:):):):):)):):D:D:D:D:D
Fajny ten "gurny" ale dobrze że ja mieszkam piętro niżej.....
A z tymi optykami i Jędrkiem to miałem racje. Prorokowałem to już w październiku....
Karolku... Z chłopakami. : A Beata.?? :D:P:confused::mad: >
Przyjdziemy z chłopakami to zaczniemy robić odrazu ... :o:o:o
Czytam i własnym oczom nie wierzę...:eek:
Nie, żebym była niedowiarkiem jakim, ale granice przyzwoitości jakieś są i trza je zachowywać,o!
Z tatulami, no bo jakże inaczej, kiej trza robić ...... żartowałek...... takim byczym bykom jakej Wy, tatki nie potrzebne, chyba, coby nos wycierkać
Ja przyjde napewno . Ale mam pytanie z tatą czy sami?? :p:D
W końcu już myślałem że tych optyków za rok nie zrobimy,napewno przyjde w sobote.:):o:cool::eek:
Co Pan miał na myśli pisząc "płoche stópki" ?? :confused:. Ja deklaruje się odrazu że przyjdę :D :P. Acha noi w końcu się zabieramy za nasze "Miss-y sezonu 2007". :D:P