To ja się pisze na lakierowanie masztów, wioseł, gretingow i innych części drewnianego pochodzenia. W autobusie mam idealnyy układ foteli:D Tylko nie wiem czy kierowca pozwoli się do gniazdka ze szlifierką podlączyć o ile takie posiada. A jak nie to jest nas 40 i ręcznie tez szybko pójdzie.
Rozważany jest (bardzo aktywnie) aspekt rozkooperowania prac na odległość większą niż 26 km. I tak, mycie łódek przewalamy do Szczecina, malowanie skorupek i wydmuszek weźmie chałupnik z Gorzowa (brawo Andrzeju za śmiałą decyzje). Mamy duży problem z prasowaniem żagli, ale Zielona Góra już coś mnie tu drepcze koło tematu i grzeje żelazko.
No i ja bym chetnie odwiedzil klub moze nawet popracowal :P
Szkoda tylko,ze czasu i mi brak-> studia. Hehe no i taki malutki problem ze co 3 tyg w domu :P (no chyba ze macie na odleglosc jakies prace w koszalinie :D) Jak mi sie uda skonczyc referaty to wpadne w sobote bo i tak musze fotki porobic naszego miasta. P.S. moze ktos cos wie na jakich skalach lezy Barlinek? za odp z góry dzieki :*8627886
Nadzieja naszą matką, a że Dzień Matki dopiero w maju......
Ta urocza wymiana poglądów nt "bycia" nie jest pozbawiona sensu. Bosman Jorg, z uporem maniaka rejestruje ciężko pracujących straceńców, a raporty przekazuje do Zarządu, który to, aż rączki zaciera, że będzie mógł pokreślić już wkrótce listę wzdłuż i wszerz. Bo ten Zarząd, to takie wesołe chłopaki są....
Dokładnie. a poza tym jeśli się nie bywa na przystani lub bywa gdy tylko są regaty... nie można wiedzieć co się na niej dzieje. Ci którzy chcą, i bywają wiedzą więcej niż "GOŚCIE OD ŚWIĘTA" (czytaj puchar Polski lub większa masowa impreza). Pozdrawiam.
P.S Ola nie denerwuj się-wszyscy dobrze wiemy jak to jest...
Widzisz Oleńko, problem tkwi głębiej niż można byłoby się tego spodziewać. Ty może i nie chcesz rezygnować z czegokolwiek, mając ważne i jeszcze ważniejsze sprawy, ale ktoś lub coś może zrezygnować z Ciebie. Zasady przecież znasz, a wszyscy wiedzą, że jestem miły tylko po obiedzie. I to niedzielnym!!!!
niestety w przyszłym roku latem mam praktyki. i niestety nie będe miałą zaszczytu pracować z tak miłymi ludzmi:D. Droga KAmilo, a co ma oznaczać zwrot " o ile będzie jeszcze u nas"? Ja nie mam zamiaru rezygnować z Przystani :P
Olcia, nie przejmuj się, nie Ty jedyna nie masz czasu wiosną czy też jesienią. Z przyjemnością zaszczycasz jednak nas latem.....i my pozostajemy zaszcz........
:( i jak zwykle się nie załapie.. No ale cóż nauka jest obowiązkiem, ale może w przyszłym roku uda mi się wspomóc braci żelarzy w pracach przystaniowych.
Panie Mariuszu ale bez jaich :P czy coś złego naisalam :P hehe no na zakończenie to sie pewnie zejdzie troche ludzi. a miejmy nadzieję, że zima dopisze to się na łyżwach pojeździ... oby jak w tamtym roku.:D
No no, tylko bez takich, mnie tu... Tradycji, prawie zawsze, musi stać się zadość.
Za tydzień 4 listopada, przewidujemy ograniczone prace na DZ-cie - mycie i plandekowanie, opadłe liście - zbiórka 13.00. Natomiast o godzinie 16.00 przewidujemy oficjalne zamknięcie sezonu 2006.
Łączymy zatem piękne z pożytecznym .....
Ja bardzo chętnie wypracowywałabym swoje godziny... To byłaby świetna terapia antystresowa... Moje urwisy są teraz na topie i będą go okupowały jeszcze jakieś 5-7 lat. Będziemy później razem pracowali- mam nadzieję. A teraz c'est la vie. Wspieram Was duchowo i zazdraszczam dobrej zabawy.
czym sie przejmowac panie Mariuszu? My wypracujemy, a reszta niech sie potem martwi.. przeciez mozna przyjsc tylko na regaty jak to robia coniektorzy zeglarze i bedzie ok. godziny?? a do czego potrzebne? niektorzy chyba nawet nie pamietaja ze maja patent... wazne, ze sa tacy, ktorzy z tego korzystaja i o tym pamietaja(choc tych jest baaaardzo malo):p
I tak się zastanawiam, kiedyż to, w tym sezonie, szanowne towarzystwo wypracuje swoje limity godzinowe??? Nie chcę być tzw. złym prorokiem, ale wiosną płacz, szloch i rwanie włosów....
Brawo Karolu. Najważniejsze jeszcze przed Wami.
I jeszcze mały komunikat właśnie dla optymiściarzy - w sobotę 28 października chciałbym spotkać się z rodzicami maluchów w sprawie sezonu żeglarskiego 2007. Zapraszam na przystań o godzinie 11.00 - oczywiście Wy również jesteście na tym spotkaniu niezbędni. Jeżeli wskazany termin koliduje z planami rodziców, proszę o wskazanie innego, realnego terminu, spróbujemy wówczas coś dopasować.
O właśnie tutaj znajdują sie wspomnienia Karola z Regat 4 Wysp. Mimo, iz lekko spóźnione, jak zwykle niesamowicie trafne spostrzeżenia i wybujała fantazja literacka zapierają dech w piersiach. Polecam.
W najbliższą sobotę przewidujemy przetransportowanie mieczówek do hangaru na "drzewnych". Z uwagi na sposób załadunku jak i rozładunku, wszystkie rece na pokład.
i tak oto udało mi sie trafić w pełną "pięćsetkę".
A z innej beczki, to podziwiam desperacje pasażerów łodzi półpodwodnej. Całe szczęście że oprócz kamizelek maluchów, mieli jeszcze koło....
Potrzebne ręce do pracy, a i że mało co niektórym żeglarzom pływania... organizujemy regaty
"KTO PIERWSZY TEN SPRZĄTA".
Zbiórka na Przystani o 10.00 w sobotę. Ilość biegów zależna od mocy wiatru.
Po regatach małe sprzątanie sprzętu i mały grill czyt. to co zostało po 4 Wyspach. Chętnych zapraszamy serdecznie.
W sobote o 10 spotykamy sie na przystani. Jest to ostatnia impreza żeglarska w naszym klubie- warto ja wykorzystać. Przypominam że przed nami pół roku "postu" w pływaniu. Warto się poregacić i pogrillować (ponoć cos zostało z czterech wysp). Pogoda zagwarantowana jesli chodzi o słońce, co do wiatru to musimy sie sami zabezpieczyc (fasolka po bretońsku itp.)
Do zobaczenia na przystani.
O pracach po regatach nie wspomnę...
Serdeczne podziękowania za tak wspaniałą imprezę . Organizacja rewelacyjna, atrakcji moc , jedzonko super. Rywalizacja jak zawsze zacięta. Bardzo dobry pomysł sprzyjający rozwojowi klubu to udział OPTYMISTÓW. Gratulacje dla zwycięsców,uczestników i organizatorów
Pzdr
Odpowiedzi
To ja się pisze na lakierowanie masztów, wioseł, gretingow i innych części drewnianego pochodzenia. W autobusie mam idealnyy układ foteli:D Tylko nie wiem czy kierowca pozwoli się do gniazdka ze szlifierką podlączyć o ile takie posiada. A jak nie to jest nas 40 i ręcznie tez szybko pójdzie.
A Barlinek leży...
Rozważany jest (bardzo aktywnie) aspekt rozkooperowania prac na odległość większą niż 26 km. I tak, mycie łódek przewalamy do Szczecina, malowanie skorupek i wydmuszek weźmie chałupnik z Gorzowa (brawo Andrzeju za śmiałą decyzje). Mamy duży problem z prasowaniem żagli, ale Zielona Góra już coś mnie tu drepcze koło tematu i grzeje żelazko.
No i ja bym chetnie odwiedzil klub moze nawet popracowal :P
Szkoda tylko,ze czasu i mi brak-> studia. Hehe no i taki malutki problem ze co 3 tyg w domu :P (no chyba ze macie na odleglosc jakies prace w koszalinie :D) Jak mi sie uda skonczyc referaty to wpadne w sobote bo i tak musze fotki porobic naszego miasta. P.S. moze ktos cos wie na jakich skalach lezy Barlinek? za odp z góry dzieki :*8627886
HEHE JAK TAK DALEJ PÓJDZIE TO JUŻ WKRÓTCE BĘDZIEMY JEŹDZIĆ NA ŁYŻWACH, ŚNIEG PADA, JESZCZE TYLKO TROSZKĘ PRZYMROZKU...I SZYBKO ZLECI ZIMA. :D
Nadzieja naszą matką, a że Dzień Matki dopiero w maju......
Ta urocza wymiana poglądów nt "bycia" nie jest pozbawiona sensu. Bosman Jorg, z uporem maniaka rejestruje ciężko pracujących straceńców, a raporty przekazuje do Zarządu, który to, aż rączki zaciera, że będzie mógł pokreślić już wkrótce listę wzdłuż i wszerz. Bo ten Zarząd, to takie wesołe chłopaki są....
wiem to doskonale panie Mariuszu i mam nadzieje, że nikt ze mnie nie zrezygnuje:). A godziny jeśli tylko będę miała czas odrobię :)- postaram się
Pączek jeśi masz coś do napisania to to napisz, a nie ściemniasz, zresztą ty zaczynasz też być "GOŚCIEM" pewnie to Cię tak uraziło.
Chętnie podlączył bym sie do togo tematu, i odpisał bym ci Kamilo "ciętą ripostą" ale tak jak mamusia uczyla " nie pchaj palca między drzwi"...
Dokładnie. a poza tym jeśli się nie bywa na przystani lub bywa gdy tylko są regaty... nie można wiedzieć co się na niej dzieje. Ci którzy chcą, i bywają wiedzą więcej niż "GOŚCIE OD ŚWIĘTA" (czytaj puchar Polski lub większa masowa impreza). Pozdrawiam.
P.S Ola nie denerwuj się-wszyscy dobrze wiemy jak to jest...
Widzisz Oleńko, problem tkwi głębiej niż można byłoby się tego spodziewać. Ty może i nie chcesz rezygnować z czegokolwiek, mając ważne i jeszcze ważniejsze sprawy, ale ktoś lub coś może zrezygnować z Ciebie. Zasady przecież znasz, a wszyscy wiedzą, że jestem miły tylko po obiedzie. I to niedzielnym!!!!
Ja już tęsknie za pływaniem ale do wiosny jeszcze długo :(:(:(:mad:
niestety w przyszłym roku latem mam praktyki. i niestety nie będe miałą zaszczytu pracować z tak miłymi ludzmi:D. Droga KAmilo, a co ma oznaczać zwrot " o ile będzie jeszcze u nas"? Ja nie mam zamiaru rezygnować z Przystani :P
latem... lub na pucharze... o ile będzie jeszcze u nas... tylko wcześniej naeżałoby odpracować godzinki. hehe...:p
Olcia, nie przejmuj się, nie Ty jedyna nie masz czasu wiosną czy też jesienią. Z przyjemnością zaszczycasz jednak nas latem.....i my pozostajemy zaszcz........
:( i jak zwykle się nie załapie.. No ale cóż nauka jest obowiązkiem, ale może w przyszłym roku uda mi się wspomóc braci żelarzy w pracach przystaniowych.
"JUNIOR" bardzo dziękuje za przesyłkę. Może spotkamy się na sejmiku 18 11 w Łodzi?
Pozdrawiam wszystkich Adam(Żaba):)
aha. na pewno zapytam. hehe do zobaczenia w sobotę wszystkim, którzy się wybierają.... :D
Sezon na róże trwa wiecznie.....zapytaj siwego miśka
Róże? Panie Mariuszu sezon na róze się już skończył z tego co mi wiadomo.
Czy róże już zakwitły??? Do soboty, wszak daleko...
Pozdrowionka serdeczne dla całego KZ Sztorm Barlinek:) Macie badzo sympatyczną stronke :) Jeszcze kiedys wpadne :) ciao:*
Jacku pomyśl nad nazwą. My z Hanią pomyślimy nad pierwszym tańcem :)
Panie Mariuszu ale bez jaich :P czy coś złego naisalam :P hehe no na zakończenie to sie pewnie zejdzie troche ludzi. a miejmy nadzieję, że zima dopisze to się na łyżwach pojeździ... oby jak w tamtym roku.:D
No no, tylko bez takich, mnie tu... Tradycji, prawie zawsze, musi stać się zadość.
Za tydzień 4 listopada, przewidujemy ograniczone prace na DZ-cie - mycie i plandekowanie, opadłe liście - zbiórka 13.00. Natomiast o godzinie 16.00 przewidujemy oficjalne zamknięcie sezonu 2006.
Łączymy zatem piękne z pożytecznym .....
no i posprzątane... ech ale z jakim rozmachem... heheh :) pozdrowienia dla WODNIAKOW dokładnie no i w przenośni :)
jaki tu spokój.... na na na.... :)
no i daliśmy radę! DZ,CARINA i EL BIMBO wyciągnięte. no i kilka bojek ale jeszcze nas było za mało aby wyciągnąć wszystkie bojki. :)
Ja bardzo chętnie wypracowywałabym swoje godziny... To byłaby świetna terapia antystresowa... Moje urwisy są teraz na topie i będą go okupowały jeszcze jakieś 5-7 lat. Będziemy później razem pracowali- mam nadzieję. A teraz c'est la vie. Wspieram Was duchowo i zazdraszczam dobrej zabawy.
Dźwig w czwartek o godzinie 15.00. Zbiórka o 14.30. Może jeszcze jakieś bojki????
czym sie przejmowac panie Mariuszu? My wypracujemy, a reszta niech sie potem martwi.. przeciez mozna przyjsc tylko na regaty jak to robia coniektorzy zeglarze i bedzie ok. godziny?? a do czego potrzebne? niektorzy chyba nawet nie pamietaja ze maja patent... wazne, ze sa tacy, ktorzy z tego korzystaja i o tym pamietaja(choc tych jest baaaardzo malo):p
ale nie moich.....
I tak się zastanawiam, kiedyż to, w tym sezonie, szanowne towarzystwo wypracuje swoje limity godzinowe??? Nie chcę być tzw. złym prorokiem, ale wiosną płacz, szloch i rwanie włosów....
hm.... ludzi jak zwykle tłum na przystani hehe.. tylko najwytrwalsi przyszli(sześciu wspaniałych) podrowienia dla robotnych:D
Brawo Karolu. Najważniejsze jeszcze przed Wami.
I jeszcze mały komunikat właśnie dla optymiściarzy - w sobotę 28 października chciałbym spotkać się z rodzicami maluchów w sprawie sezonu żeglarskiego 2007. Zapraszam na przystań o godzinie 11.00 - oczywiście Wy również jesteście na tym spotkaniu niezbędni. Jeżeli wskazany termin koliduje z planami rodziców, proszę o wskazanie innego, realnego terminu, spróbujemy wówczas coś dopasować.
O właśnie tutaj znajdują sie wspomnienia Karola z Regat 4 Wysp. Mimo, iz lekko spóźnione, jak zwykle niesamowicie trafne spostrzeżenia i wybujała fantazja literacka zapierają dech w piersiach. Polecam.
Kamilo dla mnie to sama przyjemność :D;)
jak zwykle mnostwo rak chetnych do pracy<brawo koledzy> pozdrowienia dla wszystkich, ktorzy dzis pracowali<czyli dla malej grupy>:p
W najbliższą sobotę przewidujemy przetransportowanie mieczówek do hangaru na "drzewnych". Z uwagi na sposób załadunku jak i rozładunku, wszystkie rece na pokład.
i tak oto udało mi sie trafić w pełną "pięćsetkę".
A z innej beczki, to podziwiam desperacje pasażerów łodzi półpodwodnej. Całe szczęście że oprócz kamizelek maluchów, mieli jeszcze koło....
Drastyczne fotki wiosłówki tutaj
Hehe Panie Mariuszu Pan tak mówi bo pan przyjdzie później. A jak pan by rano przychodził to by były potrzebne ręce do pracy:D:D:D:cool:;)
>Kto pierwszy, ten do roboty<, kto ostatni ten ma grilla i nic nie musi...
Potrzebne ręce do pracy, a i że mało co niektórym żeglarzom pływania... organizujemy regaty
"KTO PIERWSZY TEN SPRZĄTA".
Zbiórka na Przystani o 10.00 w sobotę. Ilość biegów zależna od mocy wiatru.
Po regatach małe sprzątanie sprzętu i mały grill czyt. to co zostało po 4 Wyspach. Chętnych zapraszamy serdecznie.
W sobote o 10 spotykamy sie na przystani. Jest to ostatnia impreza żeglarska w naszym klubie- warto ja wykorzystać. Przypominam że przed nami pół roku "postu" w pływaniu. Warto się poregacić i pogrillować (ponoć cos zostało z czterech wysp). Pogoda zagwarantowana jesli chodzi o słońce, co do wiatru to musimy sie sami zabezpieczyc (fasolka po bretońsku itp.)
Do zobaczenia na przystani.
O pracach po regatach nie wspomnę...
Regaty w sobote rozpoczynają się o której gdzdzinie ????????? :D:confused:
Andrzej - podaj więcej szczegółów dotyczących regat Babiego Lata - sobota 14 października tuż, tuż....
Kiedy bendzie reszta zdjeć z 4 wysepek??(bo napewno jest wiencej niz obecnie na stronie)czekam :)Pozdrawiam Serdecznie
Serdeczne podziękowania za tak wspaniałą imprezę . Organizacja rewelacyjna, atrakcji moc , jedzonko super. Rywalizacja jak zawsze zacięta. Bardzo dobry pomysł sprzyjający rozwojowi klubu to udział OPTYMISTÓW. Gratulacje dla zwycięsców,uczestników i organizatorów
Pzdr
A gdzie reszta zdjęć z regat Czterech wysp? ...:cool::D:confused: